1000 zł do emerytury? Jeśli sprawdzą się założenia PPK

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Gadomski
Jolanta Zielazna

1000 zł do emerytury? Jeśli sprawdzą się założenia PPK

Jolanta Zielazna

Rozmowa z Markiem Zuberem, ekonomistą i analitykiem rynków finansowych prześwietlamy projekt ustawy o pracowniczych planach kapitałowych.

- 1000 zł więcej do emerytury robi na panu wrażenie? Jest to kuszące?
- Oczywiście, że jest, szczególnie patrząc na wysokość emerytur w Polsce. Dla wielu emerytów to będzie dodatek na poziomie minimalnego świadczenia.

- Te dodatkowe 1000 albo i więcej złotych mamy mieć z Pracowniczych Planów Kapitałowych. Właśnie podczas prezentacji projektu ustawy o PPK pojawiły się takie wyliczenia. Jest pan usatysfakcjonowany tym projektem? Rozczarowany?
- Nie spodziewałem się niczego niesamowitego, więc na pewno nie jestem rozczarowany. Cieszę się, że w ogóle się pojawił, że jest próba stworzenia systemu, w którym będzie- my odkładać dodatkowe środki; to jest sensowne. Czy dopłaty od państwa są wystarczające? - myślę, że to kwestia do dyskusji. Generalnie jednak cieszę się, że próbuje nam się jakiś system dać, choć nie zgadzam się z niektórymi rozwiązaniami.

- Do tego wrócimy. Najpierw jednak powiedzmy, dla kogo ta oferta jest kusząca, dla 20-30-latków, czy dla 40-50-latków?
- Z całą pewnością jest to propozycja raczej dla ludzi młodszych, dla których procent składany będzie działał korzystnie. Bo tak się dzieje wtedy, kiedy działa długo. Jeśli do emerytury mamy tylko 5 lat, to nawet odkładanie maksymalnej stawki przy założeniu 3,5 proc. zysku średnio rocznie da naprawdę bardzo niewielkie pieniądze. Czyli musi być perspektywa przynajmniej 15-20 lat pracy.

Więcej o plusach i zagrożeniach płynących z PPK czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jolanta Zielazna

Emerytury, renty, problemy osób z niepełnosprawnościami - to moja zawodowa codzienność od wielu, wielu lat. Ale pokazuję też ciekawych, aktywnych seniorów, od których niejeden młody może uczyć się, jak zachować pogodę ducha. Interesuje mnie historia Bydgoszczy i okolic, szczególnie okres 20-lecia międzywojennego. Losy niektórych jej mieszkańców bywają niesamowite. Trafiają mi się czasami takie perełki.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.