Cezary Pazura wreszcie spełnił swoje marzenia o zgodnej rodzinie

Czytaj dalej
Fot. Sylwia Dąbrowa
Paweł Gzyl

Cezary Pazura wreszcie spełnił swoje marzenia o zgodnej rodzinie

Paweł Gzyl

Od małego ciągnęło go do filmu. Potem chciał być księdzem, ale miłość do kina zwyciężyła. Wielką sławę przyniosły mu komedie. Choć potrafił na ekranie rozbawić widownię do łez, w życiu prywatnym nie zawsze wiodło mu się najlepiej.

Był czas, kiedy praktycznie nie schodził z dużego i małego ekranu. Potem to się zmieniło - i dzisiaj oglądamy go w kinie i telewizji zdecydowanie rzadziej niż kiedyś.

- Gdybym mógł cofnąć czas, powiedziałbym małemu Czarkowi: „Unikaj komedii. Zagraj sobie w niej raz, dwa razy, aby pokazać, że to też umiesz, a potem odmawiaj”. To ślepy zaułek w Polsce. Przynosi ogromną popularność, ale też pustkę i bezrobocie - wyjaśnia w rozmowie z „Galą”.

Całe szczęście ostatnie miesiące może uznać za udane. Zagrał bowiem w kilku produkcjach drugoplanowe, ale ważne role - choćby w „Pitbull. Ostatni pies” i „7 uczuć”, a teraz w filmie „Diablo. Wyścig o wszystko” i serialu „Ślepnąc od świateł”. Wygląda więc na to, że po pięćdziesiątce aktor złapał drugi oddech.

Czytaj więcej:

  • Dowiedź się, jak za młodu Cezaremu układały się kontakty z dziewczynami
  • Czy to możliwe, że strzała Amora dosięgła go w... pociągu
Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Gzyl

Dziennikarz Działu Kultura Gazety Krakowskiej i Dziennika Polskiego. Muzyka, film, książka. 


 


Moja kariera: 


Zaczynałem w drugiej połowie lat 80. w magazynie muzycznym "Non Stop", potem pisałem do kolejnych wydawnictw tego typu - "Rock & Roll" i "Music Globe". Na początku lat 90. zostałem dziennikarzem "Tygodnika Małopolska" wydawanego przez "Solidarność" w Krakowie. Potem pisałem do "Tygodnika AWS", który powstał w miejsce tegoż periodyku. 


Od 2001 roku piszę do "Dziennika Polskiego", a od 2011 - również do "Gazety Krakowskiej". Specjalizuję się w wywiadach z gwiazdami show-biznesu - piosenkarkami, aktorkami, prezenterkami telewizyjnymi. Zapowiadam koncerty i premiery filmowe, piszę recenzje płyt. 


Moją pasją jest nowoczesna muzyka elektroniczna. Piszę o niej do serwisu internetowego "Nowa Muzyka". 


 Moje teksty: 


https://plus.dziennikpolski24.pl/iza-krzan-zeby-pracowac-w-mediach-trzeba-miec-do-siebie-duzy-dystans/ar/c13-16795215


https://plus.dziennikpolski24.pl/piotr-adamczyk-roznorodnosc-rol-i-miejsc-w-ktorych-pracuje-daje-mi-najwieksze-spelnienie/ar/c13-16700659


https://plus.dziennikpolski24.pl/joanna-kulig-ludzie-czesto-wstydza-sie-tego-co-tak-naprawde-jest-ich-atutem/ar/c13-16647327


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.