Dietetyk Agnieszka Kucharczyk: Źle jemy. Dlatego polskie dzieci tyją najszybciej na świecie

Czytaj dalej
Fot. materiały prasowe (Roobi Shot)
Agata Sawczenko

Dietetyk Agnieszka Kucharczyk: Źle jemy. Dlatego polskie dzieci tyją najszybciej na świecie

Agata Sawczenko

O faktach i mitach dotyczących zdrowego odżywiania opowiada Agnieszka Kucharczyk, dietetyczka z Akademii Aktywnego Życia.

Czy czy Polacy dobrze się odżywiają?

Niestety, zazwyczaj nie. Niezdrowo odżywiają się zwłaszcza polskie dzieci, które tyją najszybciej na świecie.

Czyli nasze nawyki żywieniowe nie są dobre?

Spożywamy bardzo dużo tłuszczów nasyconych, bardzo dużo cukru i soli. Zapominamy o warzywach o świeżych owocach, o tym, jak ważny jest dla nas błonnik. Spożywamy też bardzo dużo przetworzonych i produktów. Oczywiście – nie wszyscy dokonują takich wyborów żywieniowych, ale znaczna część populacji na pewno.

Dużo się zawsze mówiło o tym, jak ważne jest jedzenie śniadań. Wiele osób przyznaje, że często pomija ten posiłek.

Bo tak naprawdę stwiedzenie, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, to mit. Nie ma potrzeby zmuszać się do posiłku z samego rana, jeśli nie czujemy głodu. Lepszym rozwiązaniem będzie zjedzenie go odrobinę później. Najważniejsze, aby zachować później regularność posiłków, żeby to nie było tak, że jem śniadanie o 10 i kolację o 20 i nic poza tym.

Mówi się, że ważne jest, aby trzymać się limitu kalorii.

Bo to energia, którą sobie dostarczamy. Jej ilość nie może przekraczać dziennego zapotrzebowania, bo to doprowadzi do odkładania się dodatkowej tkanki tłuszczowej.

No właśnie, często jest tak, że śniadania nie jedzą te osoby, które za mocno najadają się na noc.

Dokładnie. W ciągu dnia często zapominamy, że musimy zjeść. Albo nie przygotujemy sobie posiłku do pracy i gdy wracamy do domu, to jesteśmy tak głodni, że rzucamy się po prostu na wszystko, co mamy pod ręką, czyli jemy obiad, potem po obiedzie słodkie przekąski, słone przekąski... Do tego bardzo często pojawia się alkohol. Takim obfitym wieczornym posiłkiem pokrywamy całe dzienne zapotrzebowanie energetyczne, a nawet je przekraczamy.

Alkohol jest bardzo kaloryczny?

To są przede wszystkim puste kalorie – głównie z węglowodanów prostych, – które bardzo szybko podnoszą poziom cukru we krwi. Ale oprócz tych kalorii alkohol nie dostarczy nam praktycznie żadnych wartości odżywczych. Wyjątkiem jest tylko czerwone wytrawne wino, którego jedna lampka raz na jakiś czas jest właśnie nawet polecana w diecie śródziemnomorskiej, ponieważ zawiera dużo antyoksydantów, które chronią nas na przykład przed nowotworami.

A jak jest z jedzeniem po godz. 18.00? Można czy nie można?

Jeśli ktoś chodzi spać o północy, to nie wyobrażam sobie, żeby ostatni posiłek jadł o 17. Ostatni posiłek powinniśmy jeść około dwóch-trzech godzin przed snem. A to, która to będzie godziny, musimy dostosować do swojego stylu życia.

W jakie jeszcze mity o zdrowym odżywianiu wierzymy?

Na przykład w to, że nie można jeść ziemniaków, gdy chcemy schudnąć. Tak naprawdę ziemniaki są świetnym wyborem na diecie redukcyjnej, bo mają wysoki indeks sytości. Ważne tylko, żeby te ziemniaki nie były smażone, żeby nie były z dodatkiem tłuszczu czy okrasy. Najlepiej jeść zwykłe gotowane ziemniaki, na przykład z koperkiem.
Kolejnym mitem jest to, że nie można łączyć ogórka z pomidorem. Albo przekonanie, że olej kokosowy jest zdrowy. Ten mit został bardzo mocno wypromowany w internecie przez gwiazdy fitness.

A jakie są fakty?

Takie, że olej kokosowy jest tłuszczem nasyconym i powinniśmy go stosować jak najmniej. Poza tym wcale nie wspomaga odchudzania.

Mówi się też, że nie powinno się smażyć na oliwie z oliwek.

I to kolejny mit. Oliwa z oliwek jest jednym z najlepszych tłuszczy do smażenia. Za to nie powinniśmy smażyć na maśle.

O właśnie! Jak to jest z masłem i margaryną?

Masło jest lepsze. Margaryna roślinna zawiera co prawda oleje roślinne, ale są to oleje utwardzone. Podczas procesu utwardzania powstają tłuszcze trans, które są dla nas niezwykle niezdrowe. Prowadzą na przykład do miażdżycy.

A jak jest z kawą? Wypłukuje magnez?

Jest wręcz odwrotnie. Kawa może nawet dostarczyć magnezu, tylko musimy ją w odpowiedni sposób przyrządzić. To nie może być taka kawa zalana po prostu wrzątkiem. Musi być to kawa dobra jakościowo i przygotowana na przykład w ekspresie ciśnieniowym czy w kawiarce. Wtedy taka kawa może wręcz dostarczać nam tego magnezu.

Agata Sawczenko

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

www.i.Bialystok.pl

Polecam wege = zdrowie, szczęście, bez uzależnień. Jedz samo mięso = umrzesz z braku witamin. Nie jedz mięsa jak wege = zdrowie szczęście. Wiadomo, która dieta jest zdrowsza. Szpitale pełne są chorych mięsożerców, to mięso powoduje 99% chorób. Polecam wege, zdrowie, szczęście, spokój bez chorób, uzależnień :) Dlatego wolę wege:) Mięso i trupożercy zagryzają się wzajemnie jak drapieżniki, hejtują się wzajemnie zamiast współpracować:) Kiedy więc jakiś mięsożerca próbuje udowadniać jak alkoholik uzależniony od alkoholu że jego uzależnienie to wolność…Wolę weganizm = wzmacnia orga(ni)zm! Bez uzależnień, chorób, przestępczości: Czy po ostrzeżeniach o szkodliwości papierosów / alkoholu też na mięsie pojawią się napisy: "Minister zdrowia ostrzega: mięso powoduje 99%chorób: raka, zawały i wylewy. To morderstwo zwierząt i zdrowotne samobójstwo"? Wegetarianizm = więcej energii bez używek, narkotyków, uzależnień, ucieczki od życia, zagłuszania sumienia, stresu, samodzielne myślenie zamiast prania mózgu głupimi chorych od mięsa - powodu 99% chorób i zdrowsi wegetarianie= to prawda. W Afryce umierają z głodu w USA i Europie z przejedzenia a wegetarianizm - bez 99% chorób! Mięso powoduje epidemię otyłości, raka, zawałów (już u 25 latków), wylewów, cukrzycy itp. Wcześniej większość dań była wegetariańska (kasze, fasole, bób, groch, zboża, kukurydza). Jesteś tym co jesz = smalec, mięso - wyglądasz jak baleron i pasztet. Otyłość powoduje mięso = brak witamin, stąd ciągły głód, a wegetarianie są zdrowsi bez kompleksów, mają idealną) wagę.

Dlaczego mięsożercy chorują, i nie są genialni jak wegetarianie? Najbardziej mózg niszczy mięso a lek: wegetarianizm: Jezus, Da Vinci, Einstein, Edison, Platon, Sokrates, Newton, Darwin, Tesla, Kafka, Tołstoj, Wolter, Ghandi, Twain, Rifkin, Pamela Anderson, Briggite Bardot, Kate Winslet, Tina Turner, Kim Basinger, Dustin Hoffman, Bryan Adams, David Duchowny, Moby, Bono (U2), Leonard Cohen, Bob Dylan, John Cage, Johny Rotten, Beastie Boys, JaRule, Krs-One, RZA, Bruce Lee.. To mięso powoduje miażdżycę, niedotlenienie, sklerozę, wylewy Parkinsona, Alzheimera, BSE

Co by się stało gdybyśmy wszyscy zostali wegetarianami? http://www.innpoland.pl/125943,co-by-sie-stalo-gdybysmy-wszyscy-zostali-wegetarianami-naukowiec-z-oxfordu-szokuje-prognozami

Żyjecie w MEATrixie !!!! https://youtu.be/lwbuPTVmogU

Od dziecka do 18 roku życia chorowałem - przeziębienia, bóle głowy, a znajomy lekarz palacz papierosów - zmarł, bezskutecznie szukał przyczyn. Od kiedy (wbrew opinii wielu lekarzy) 25 lat temu przestałem jeść mięso, jak ręką odjął, po prostu byłem zakwaszony. Gdybym słuchał lekarzy moje życie pełne chorób byłoby koszmarem, a może już bym nie żył. A wegetarianizm = bez mięsa 99 % mniej raka chorób serca! Szpitale=siedliska chorób epidemii zakażeń a lekarze wpędzają dla zysku w choroby: kosztowne terapie, leki, badania. Lecząc jedną chorobę wpędzają w jeszcze gorsze. symbolem jest były minister zdrowia Zbigniew Religa = nałogowy palacz papierosów, który zmarł na raka płuc - zamiast przestać palić oferował przeszczep serca z zastawkami od świń, wszczepianych ludziom. W Chinach lekarz dostaje pieniądze tak długo, jak ludzie, którymi się opiekuje są zdrowi. Jak zachorują, przestaje mu się płacić, bo jest niekompetentny i nieskuteczny, a lekarzy cesarza nawet w takim przypadku zabijano! Lekarzom, prawnikom i mechanikom nie zależy na tym, by jak najszybciej i najtaniej pomóc, chcą wycisnąć z frajerów jak najwięcej pieniędzy. Gdyby nie mięso, papierosy, alkohol - lekarze straciliby zyski z wiecznie chorych pacjentów.

Polecam wegetarianizm: bez mięsa - 99 % mniej raka, chorób! Szpital to siedlisko chorób, epidemii, zakażeń, lepiej zapobiegać chorobom, zamiast bezskutecznie łagodzić skutki ! Omijaj szpitale, to siedliska zakażeń wirusowym zapaleniem wątroby, gronkowcem, sepsą, żółtaczką a pogotowie przerabia na skóry. "Nadchodzi wielka epidemia. Groźniejsza niż AIDS. Szpitalny gronkowiec złocisty (MRSA)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.