Dlaczego ludzie w Zębowicach nie głosowali? Bo gmina ma aż tysiąc wirtualnych mieszkańców

Czytaj dalej
Fot. fot. Mirosław Dragon
Mirosław Dragon

Dlaczego ludzie w Zębowicach nie głosowali? Bo gmina ma aż tysiąc wirtualnych mieszkańców

Mirosław Dragon

Tradycyjnie nasz region jest w ogonie wyborczej frekwencji. Kiedyś w niechlubnym rankingu przodował Radłów, w tegorocznych wyborach listę zamknęły Zębowice.

- Na kogoś musiało paść, tym razem padło na nas - śmieje się Marcin, którego spotkaliśmy przy ul. Murka, głównej ulicy w Zębowicach. - Ale ja głosowałem.

Co ciekawe, w Zębowicach trudno znaleźć kogoś, kto powie, że nie głosował.
- Ja zawsze idę na wybory. Pytałam koleżanki w sklepie, też wszystkie głosowały. Ale w naszej gminie wielu mieszkańców wyjechało za chlebem do Niemiec. To chyba oni zaniżają tę frekwencję - zastanawia się Barbara Dragon, była radna, pracująca jako sprzedawczyni w Pawilonie Spożywczym, należącym do Spółdzielni Handlowo-Produkcyjnej.

- Ja głosowałem, cała moja rodzina również głosowała. Wszyscy moi znajomi mówią, że też poszli na wybory. Nie pojmuję, dlaczego mamy najmniejszą frekwencję w Polsce. Tak samo, jak nie pojmuję, dlaczego w Zębowicach wygrał PiS, a nie Mniejszość Niemiecka- mówi Damian Ledwig, przewodniczący rady gminy, reprezentujący właśnie Mniejszość Niemiecką.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mirosław Dragon

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.