Głośna muzyka taneczna w osłupienie wprawia żałobników, uczestniczących w pogrzebach na cmentarzu przy kościele św. Antoniego. Niepasujące do powagi sytuacji skoczne rytmy dobiegają z pobliskiego lodowiska, gdzie umilają jazdę.
- Z jednej strony idzie kondukt żałobny, nastrój smutku, leją się łzy, a z drugiej - z głośników lecą hity „Ona tańczy dla mnie” czy „Przez twe oczy zielone” - mówi Dariusz Garbaczewski, pracownik jednej z sokólskich firm pogrzebowych.
Problem powstał, gdy przy Ośrodku Sportu i Rekreacji zostało uruchomione sztuczne lodowisko. Skoczną muzykę, która stamtąd dobiega, wyraźnie słychać podczas pogrzebów na cmentarzu św. Antoniego. Nekropolia jest bowiem położona tuż przy kościele, zaledwie około 100 metrów od lodowiska.
W artykule przeczytasz m.in.:
Jak zareagował na interwencję Piotr Rygasiewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sokółce ? Czy głośna muzyka wciąż będzie grać na lodowisku podczas pogrzebów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień