Dotykali jego blond włosów i dopytywali, czy to jakaś choroba
W Iranie policjanci zapraszali go na nocleg w komisariacie, a gdy odmówił, zaopatrzyli go w jedzenie i wodę. W Armenii zaś przypadkowy kierowca, który zabrał go na „stopa“, postanowił wziąć urlop, by obwieźć go po swoim kraju.
Bakcyla zwiedzania świata Jędrzej Lutostański z Łomży złapał na Majorce, na którą poleciał dwa lata temu, by świętować swoje osiemnaste urodziny.
- I to właśnie tam poczułem, że od tej pory już zawsze będę podróżował i to podróżowanie może być źródłem ciągłego szczęścia - mówi Jędrzej. - Po prostu zakochałem się w byciu w drodze, w zmieniających się krajobrazach, poznawaniu nowych ludzi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień