
Mieszkańcy niektórych bloków przy ulicy Lipowej skarżą się na ukrop jaki się leje zaraz po odkręceniu kurka z gorącą wodą. Zdarza się, że dzieci parzą sobie rączki zanim odkręcą ten z zimną
Już od tygodni, jak tylko odkręcę kurek z gorącą wodą, to leci straszny ukrop - skarży się pani Nadzia z jednego z bloków przy Lipowej. - Nieraz już sobie ręce poparzyłam zanim zdążyłam odkręcić ten z zimną i trochę to wodne piekło zneutralizować.
Zapytaliśmy jej, czy to nie jest problem z jej kranem, a konkretnie być może z całą baterią.
- Też na początku tak myślałam, ale sąsiad, taka „złota rączka”, stwierdził, że to na pewno nie jest wina baterii - zapewnia nasza Czytelniczka.
Opowiada też o przypadkach z jej osiedla, kiedy to małe dzieci, nieświadome niebezpieczeństwa parzyły sobie rączki nim przyszła pomoc mamy, czy taty.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in:
- Jak sprawę komentują władze Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce
- Kto może być odpowiedzialny za całą sytuację
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień