Kraj wstrzymał oddech...

Czytaj dalej
Fot. Michał Dyjuk/archiwum Polska Press
Arkadiusz Krystek

Kraj wstrzymał oddech...

Arkadiusz Krystek

Szczęśliwy to kraj, w którym kwestią urastającą do racji stanu jest zatrudnienie - przepraszam, ale jednak podrzędnego polityka w państwowej spółce.

Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego

Podrzędnego, bo błyszczącego tylko światłem odbitym mocodawcy. Sprawa awansów Bartłomieja Misiewicza kompromituje partię rządzącą, ale przecież to tylko jedna z wielu wątpliwych karier „dobrej zmiany”. PiS rozprawi się z zatrudnianiem partyjnych działaczy czy tylko załatwi Misiewicza? Usunięcie symbolu tego procederu wystarczy - zgasi oburzenie.

Śmieszny to kraj, w którym speckomisja rządzącej partii z udziałem najważniejszych osób w państwie - wicemarszałka Sejmu i koordynatora służb specjalnych - zajmuje się „księżycem”. No ale przecież „słońce” jest poza zasięgiem. Dlaczego? Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś, że Antoni Macierewicz dokonał cudu w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej. Czym rozwinął kult jego dzieła. Cuda święci czynią. Świętych z partii się nie wyrzuca.

Arkadiusz Krystek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.