Wojciech Mąka

Kto ukradł banery KOD sprzed siedziby Sądu Okręgowego w Bydgoszczy?

„Banerowa” kampania wyborcza coraz ostrzejsza. Skarżą się na to kandydaci i PiS, i PO. Na zdjęciu - baner Pawła Olszewskiego w Koronowie. Fot. Biura Pawła Olszewskiego „Banerowa” kampania wyborcza coraz ostrzejsza. Skarżą się na to kandydaci i PiS, i PO. Na zdjęciu - baner Pawła Olszewskiego w Koronowie.
Wojciech Mąka

Do zdarzenia miło dojść w ubiegły piątek (19.09) przed nową siedzibą Sądu Okręgowego na Nowym Rynku. Poseł PO sugeruje sprawcę z klubu radnych PiS. Ten milczy od trzech dni, a PiS chce od niego wyjaśnień.

Fakty są dwa - po pierwsze banery faktycznie zniszczono lub ukradziono, a po drugie - były to banery Komitetu Obrony Demokracji.

- Podobno zniszczenia tego dokonał syn jednego z radnych partii rządzącej - mówi nasz informator.

Policja nic nie mówi

Zaczęło się spore zamieszanie, kiedy zaczęliśmy pytać o tę sprawę.

- Policja nie ma nic do powiedzenia, policjant, który prowadził sprawę, przychodzi na dyżur po południu i nie wiem, czy uda się z nim porozmawiać - stwierdziła podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Akta sprawy zostały natychmiast przejęte przez właściwą prokuraturę rejonową. Z tego, co wiem, trafiły też do prokuratury okręgowej. Przeprowadzimy czynności, o ile prokuratura nam je zleci.

Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy zaprzecza. - Nie mamy takich akt i nikt o nie występował. To dość - nazwijmy to - błaha sprawa, więc nawet nie widzę powodu, żeby prokuratura okręgowa się tym zajmowała.

Nikogo nie zatrzymano

Jak ustaliliśmy, akta sprawy wciąż znajdują się w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Południe.

- Trwają czynności w sprawie kradzieży banerów wyborczych Komitetu Obrońców Demokracji - potwierdza doskonale zorientowany w sprawie prokurator Rafał Sadowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. - Czekamy jeszcze na oficjalne zawiadomienie ze strony komitetu wyborczego. Nikt nie został zatrzymany - podkreślam, że postępowanie toczy się „w sprawie”, a nie przeciwko komuś.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 41% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wojciech Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.