Lech Poznań przed rundą rewanżową ekstraklasy. "W Kolejorzu brakuje autorytetów"

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Gdak
Radosław Patroniak

Lech Poznań przed rundą rewanżową ekstraklasy. "W Kolejorzu brakuje autorytetów"

Radosław Patroniak

W sobotę o godz. 17.30 Lech Poznań podejmuje Raków Częstochowa (relacja w Canal + Sport). Przed pierwszym meczem Kolejorza w rundzie rewanżowej ekstraklasy zapytaliśmy ekspertów, czego spodziewają się przy Bułgarskiej w najbliższych trzech miesiącach.

Lech Poznań przed rundą rewanżową ekstraklasy. "W Kolejorzu brakuje autorytetów"
Fot. Archiwum Głosu Wlkp. Marek Rzepka

MAREK RZEPKA, BYŁY OBROŃCA LECHA
Najbardziej zaniepokojony jestem małą aktywnością Lecha na rynku transferowym. Liczyłem na to, że Kolejorz wiosną włączy się do walki o mistrzostwo, ale szybko zostałem pozbawiony złudzeń. Wiem, że pojawił się już w Poznaniu Dani Ramirez, ale trzeba pamiętać, że już skład z poprzedniej rundy, czyli jeszcze z Joao Amaralem i Darko Jevticiem, wymagał wzmocnień. Pierwszy z nich nie odnalazł się mentalnie w klubie z Bułgarskiej, choć ma umiejętności, by być gwiazdą polskiej ligi. Natomiast oddanie drugiego z nich to potężne osłabienie.

Były dyrygent Kolejorza to nie tylko bardzo kreatywny gracz, ale również taki piłkarz, od którego mogą się uczyć młodzi, wchodzący dopiero do zespołu. Kiedy ja byłem w ich sytuacji, to podpatrywałem Henryka Miłoszewicza, Mirosława Okońskiego czy Krzysztofa Pawlaka. Teraz ewidentnie w Lechu brakuje takich postaci i autorytetów. Wszyscy zachwycili się młodzieżą w poznańskim klubie, ale czy ona udźwignie ciężar gry i odpowiedzialności. Mam wątpliwości... A przecież kibic w Poznaniu jest rozpieszczony i nie zadowoli się ósmym miejscem.

Czytaj też: Czytaj też: Paweł Wojtala: Może być tytuł, a może być też grupa spadkowa

Lech Poznań przed rundą rewanżową ekstraklasy. "W Kolejorzu brakuje autorytetów"
Andrzej Szozda Kazimierz Dworczak

KAZIMIERZ DWORCZAK, PREZES RSP KRUSZEWNIA
Lech może nie jest w rozsypce, ale nie ma na pewno uformowanego i ustabilizowanego składu. Jevtić odleciał, tak samo jak Amaral, a do lotu ciągle jest też gotowy Kamil Jóźwiak. Następcy wchodzą do zespołu szeroką ławą i zaczynają przygodę z wielką piłką pod hasłem „ambicja i chęć szczera zrobi z ciebie bohatera”. Z drugiej strony lepiej stawiać na młodych niż sprowadzać „szrot” z lig zagranicznych. We Francji i Anglii 19-latkowie są traktowani jak dojrzali i pełnoprawni piłkarze, a u nas traktuje się ich jak chłopców z mlekiem pod nosem.

Lech ma więc szansę zmienić wizerunek młodego zawodnika. Poza tym najlepsi odchodzą nie tylko z Kolejorza. To choroba wszystkich polskich klubów, które muszą zarabiać na transferach. Nie ma to nic wspólnego z budowaniem drużyny, tylko raczej z walką o przetrwanie. Gdyby przy Bułgarskiej nie było jeszcze pracy z młodzieżą, to już ratunkiem byłoby chyba tylko wyciąganie talentów z Unii Swarzędz czy Polonii Środa. W tej sytuacji zakwalifikowanie się Lecha do grupy mistrzowskiej będzie sukcesem.

Radosław Patroniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.