Mateusz Morawiecki i pytania o jego przyszłość

Czytaj dalej
Fot. Przemysław Świderski
Dorota Kowalska

Mateusz Morawiecki i pytania o jego przyszłość

Dorota Kowalska

Wynik wyborów parlamentarnych będzie dla premiera Morawieckiego podwójnie ważny: zadecyduje także o jego dalszej politycznej karierze.

Najbliższe tygodnie to będzie czas zaciekłej, politycznej walki. Ważą się losy przyszłości Polski, ale też przyszłości poszczególnych polityków.

Premier Mateusz Morawiecki otrzymał właśnie nagrodę Człowieka Roku XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. - Mamy cudownych przedsiębiorców i to dla nich przede wszystkim jest ta nagroda - rok 2018 to jest rok, kiedy Polska pokazała rzeczywiście lwi pazur i to zawdzięczamy przedsiębiorcom - tym, którzy biorą byka za rogi, tym, którzy biorą ryzyko na siebie i razem z naszymi wspaniałymi pracownikami są prawdziwymi autorami sukcesu Polski w 2018 i 2019 r. również - mówił szef rządu.

Opowiadał, że gdy jeździ po świecie i rozmawia z premierami, prezydentami, to - jak mówił - coraz częściej nasi przedsiębiorcy i gospodarka kojarzeni są z byciem na podium.

- Nasi ministrowie, nasz obóz polityczny dołożył do tego ogromną cegłę, nie tylko cegiełkę, bo tego wszystkiego mogłoby nie być, gdyby nie nasze działania, które wiązały się z przyciąganiem inwestorów, tworzeniem warunków do rozwoju dla inwestorów, aby to bezrobocie było jak najniższe - zaznaczył Morawiecki.

I dodał, że po raz pierwszy w historii ostatnich 30 lat bezrobocie jest niższe niż wzrost gospodarczy. - O to nam właśnie chodzi, żeby było jak najniższe, a wzrost gospodarczy jak najwyższy, przy możliwie zrównoważonych finansach publicznych - tłumaczył.

To wyróżnienie jest premierowi na pewno potrzebne, bo też przed Mateuszem Morawieckim kilka intensywnych tygodni. Był jedną z twarzy kampanii Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu, wszystko wskazuje na to, że to także on będzie walczył o jak najlepszy wynik partii rządzącej w kluczowych wyborami - parlamentarnych. Ważnych dla Morawieckiego podwójnie, bo wygrana lub przegrana PiS zaważy na dalszej politycznej karierze obecnego premiera. Na temat przyszłości Mateusza Morawieckiego spekuluje się od dłuższego czasu, a jego ostatnia wypowiedź tylko podgrzała atmosferę.

- Dzisiaj nie ma decyzji, co będzie po wyborach - powiedział w „Faktach po Faktach” w TVN24 premier Mateusz Morawiecki pytany, czy będzie kandydatem na szefa rządu, gdyby Zjednoczona Prawica wygrała wybory. - Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość wygra i będzie miało większość parlamentarną, co mam nadzieję, że nastąpi (...), to wtedy kierownictwo polityczne podejmie odpowiednie decyzje w swoim czasie - tłumaczył.

Dopytywany, kto byłby lepszym kandydatem: on czy prezes Prawa i Sprawiedliwości - Morawiecki odpowiedział: - Myślę, że pan prezes Jarosław Kaczyński byłby znakomitym i najlepszym premierem. Pokazał zresztą to, jak był premierem.

Plotki o tym, że Jarosław Kaczyński stanie na czele rządu pojawiają się systematycznie, ale przybrały na sile, kiedy w 2017 roku ze stanowiska premiera odwołano Beatę Szydło. Wtedy też mówiło się głośno, że zastąpi ją prezes. Tak się jednak nie stało, premierem został wskazany przez prezesa Kaczyńskiego - Mateusz Morawiecki. Dzisiaj temat powraca, bo przed nami kolejne wybory i nowe rozdanie.

- Myślę, że decyzja o tym, kto zostanie premierem, jeśli PiS wygra wybory, jeszcze nie zapadła - mówi nam Zbigniew Girzyński, kiedyś polityk Prawa i Sprawiedliwości. I tłumaczy, że na tę decyzję wpływ będzie miało kilka czynników: przede wszystkim skala wygranej Prawa i Sprawiedliwości, oczywiście, jeśli do niej dojdzie. Ważne będzie, czy PiS uzyska większość parlamentarną, jak dużą, a może zabraknie do niej kilku mandatów.

- Być może pojawi się potrzeba jednoznacznego przywództwa, tego, aby na czele rządu stanęła osoba, której przywództwa nikt nie śmie podważyć - dodaje Girzyński.

Niektórzy są jednak pewni, że Mateusz Morawiecki nie straci stanowiska. - Jeśli Prawo i Sprawiedliwość odniesie w tych wyborach sukces, to będzie to sukces także Morawieckiego. Poza tym, Morawiecki jest najlepszym instrumentem politycznym Jarosława Kaczyńskiego: dobrze się czuje na światowych salonach, jest wykształcony, zna języki, ociepla wizerunek PiS. Prezes doskonale zdaje siebie sprawę, że jako genialny strateg generuje tyle aplauzu, co protestów - uważa prof. Kazimierz Kik, politolog.

Podobnego zdania jest Wiesław Gałązka, specjalista konsultant i doradca polityczny. - Jarosław Kaczyński wie, że kiedyś za to wszystko, co dzieje się w Polsce, trzeba będzie ponieść konsekwencje, on, jako zwykły poseł, za nic nie odpowiada. I tak pozostanie. Poza tym Morawiecki ma już zbudowany swój wizerunek, jeśli PiS wygra wybory, pozostanie na stanowisku premiera - mówi nam Gałązka.

Ale po Wiejskiej chodzi także plotka, że jeśli rzeczywiście PiS wygra wybory, Kaczyński mógłby stanąć na czele rządu. Wtedy, jak mówi jeden z naszych rozmówców, PiS „dorżnie watahę”, nie będzie się bawił w żadne pozory, nie będzie udowadniał, że jest inny niż jest w rzeczywistości.

- Wtedy Morawiecki stanie się bezużyteczny. Mówi się, że miałby wrócić do sektora bankowego i stanąć na czele banku, który powstanie po fuzji dwóch innych banków - tłumaczy jeden z polityków.

Jak będzie w rzeczywistości? Mateusz Morawiecki po czterech ostatnich latach na pewno jest silniejszy politycznie, niż był w 2015 roku. Kiedy zostawał premierem, dla jednych był świetnym fachowcem od gospodarki, który odniósł sukces i okazał się odkryciem w polityce. Drudzy mówili o nim „bankster” i wróżyli, że nie zaufa mu socjalny elektorat PiS. Ale też, kiedy Jarosław Kaczyński zadecydował, że w fotelu premiera Beatę Szydło zastąpi Mateusz Morawiecki, wielu nie kryło zaskoczenia.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dorota Kowalska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.