Tomasz Mikulicz

Miasto klarowniej zaprosi nas na dyskusje. W końcu. Mateusz Tymura komentuje

Miasto klarowniej zaprosi nas na dyskusje. W końcu. Mateusz Tymura komentuje
Tomasz Mikulicz

Mieszkańcy narzekają, że nic nie wiedzą o ogłaszanych dyskusjach publicznych do projektów planów miejscowych. Miasto planuje poprawić politykę informacyjną. Jednak jak twierdzi Mateusz Tymura z Inicjatywy dla Białegostoku do ideału jeszcze daleko.

Ileż to razy - kiedy na sesjach rady miasta czy komisjach trwały ostre dyskusje na temat projektów planów miejscowych - zrozpaczeni mieszkańcy powtarzali: Nikt nas nie informował, że robiony jest jakiś plan miejscowy i tuż przy naszych oknach wyrośnie wysoki blok.

Urzędnicy mówili wtedy mieszkańcom, że minął termin na zgłaszanie uwag, że dyskusja publiczna o projekcie planu już się odbyła i prawie nikt nie przyszedł itd. Zdenerwowani mieszkańcy tłumaczyli, że jak ktoś mógł przyjść skoro nikt nie wiedział. A urzędnicy dalej swoje. Kiedy tych ostatnich dociskali radni, na komisjach słyszeliśmy, że gmina nie ma obowiązku informować mieszkańców np. poprzez włożenie do skrzynek pocztowych informacji czy rozlepienie plakatów na płotach.

- A powinno to być standardem. Miasto powinno też wysyłać maile czy sms-y do osób, które zadeklarowałyby zainteresowanie gospodarką przestrzenną - komentuje Mateusz Tymura z Inicjatywy dla Białegostoku.

Pozostało jeszcze 69% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.