Niezwykły gość przyleciał na Wiejską z dalekiej Ameryki?

Czytaj dalej
Fot. Emilia Brzosko
Magdalena Kuźmiuk

Niezwykły gość przyleciał na Wiejską z dalekiej Ameryki?

Magdalena Kuźmiuk

Monarcha, jeden z najbardziej znanych motyli świata, słynący z transkontynentalnych wędrówek, latał po mieście. Takie niecodzienne spotkanie przeżył prof. Marcin Sielezniew z Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.

- Pojedyncze osobniki spotykane są na Wyspach Brytyjskich, zagnane tam wiatrami przez Atlantyk. Monarcha zawleczony został do południowej Hiszpanii, gdzie występują jego osiadłe populacje. Białystok znajduje się jednak na przeciwległym krańcu Unii Europejskiej i niestety jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z jakąś nietypową migracją - przyznaje profesor Marcin Sielezniew.

Od momentu zaobserwowania niezwykłego gościa biolog z Uniwersytetu w Białymstoku próbuje rozwikłać zagadkę pojawienia się pięknego motyla na osiedlu w stolicy woj. podlaskiego.

A profesor zaobserwował go kilka dni temu obok jednego z bloków przy ul. Wiejskiej. Monarcha dostojnie siedział na kępie sadźców konopiastych. Prof. Marcin Sielezniew schwytał motyla w specjalną siatkę, którą zawsze ma pod ręką. I zabrał do domu. Tam zorganizował owadowi sesję fotograficzną na nawłoci. Na razie monarcha z Białegostoku jest przechowywany w lodówce i od czasu do czasu podkarmiany. Pod wpływem niskiej temperatury znalazł się w stanie uśpienia podobnym do naturalnego, który ma miejsce w przypadku chłodnej pogody.

- Trudno sobie wyobrazić, by tak duży i charakterystyczny motyl został zaobserwowany dopiero na Podlasiu, a nie gdzieś w Polsce lub po drodze do niej. Motyl nie nosił zresztą żadnych śladów zużycia skrzydeł - zauważa biolog z UwB.

Jego zdaniem, najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, że monarcha pochodzi z hodowli, z której albo uciekł, albo został wypuszczony. Chce poznać jego pochodzenie. Rozważa pobranie próbek ze skrzydeł i poddanie ich badaniom genetycznych.

Jeśli ktoś wie, skąd pochodzi motyl, niech wyśle maila na adres: [email protected].

Magdalena Kuźmiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.