Po SOS Wioski Dziecięce pora na SOS Rodzinie. Żeby jej nie rozdzielać

Czytaj dalej
Fot. Katarzyna Puczyńska
Joanna Nowicka, Katarzyna Puczyńska

Po SOS Wioski Dziecięce pora na SOS Rodzinie. Żeby jej nie rozdzielać

Joanna Nowicka, Katarzyna Puczyńska

73 tys. dzieci w Polsce wychowuje się w pieczy zastępczej. To rozwiązanie ostateczne, smutna konieczność. W Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce kojarzonym właśnie z rodzicielstwem zastępczym wierzy się, że rozdzielania najbliższych można uniknąć. Pod warunkiem, że rodzina w porę otrzyma wsparcie. Z tej wiary narodził się program SOS Rodzinie.

Świetlica w remizie w Woli Dereźniańskiej we wtorkowe popołudnie zaskakuje tym wszystkim, z czym nie kojarzy się nam świetlica. Panuje tu nastrój spokoju i skupienia. Kilkoro dzieci w różnym wieku i „ciocie” z SOS Wioski Dziecięcej pracują nad ozdobami wiosennymi, powstają wesołe kwiaty i motyle. Przed nami Dzień Kobiet, więc ma być pięknie.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Nowicka, Katarzyna Puczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.