Radny Piotr Borowski zamierzał zorganizować imprezę „Pożegnanie Lata”. Na parkingu przy Placu Kościuszki miał być pokaz driftu, stuntu motocyklowego i rowerowego, ludzkiej katapulty. Miał już zebranych 70 tys. zł. Nie otrzymał jednak zgody burmistrz na użyczenie miejskiego placu.
- Pan radny został poinformowany, że jednemu podmiotowi już odmówiłam organizacji podobnej imprezy. Wówczas z tym podmiotem zgodziliśmy się co do tego, że taka impreza w centrum miasta jest zbyt niebezpieczna, plac jest za mały i że mogą nastąpić zniszczenia nawierzchni asfaltowej - tłumaczy burmistrz.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień