Przyjadą do nas młodzi artyści z innych krajów. Otwórzmy dla nich serca i domy

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Urszula Ludwiczak

Przyjadą do nas młodzi artyści z innych krajów. Otwórzmy dla nich serca i domy

Urszula Ludwiczak

Rozmowa z Łukaszem Szczepańskim, koordynatorem projektu Brave Kids w Białymstoku.

Już 17 czerwca w ramach projektu Brave Kids do Białegostoku przyjadą trzy kilkuosobowe grupy młodych artystów z Litwy, Gruzji i Słowacji. Poszukujecie kilkunastu rodzin, które zechcą te dzieci u siebie przez okres dwóch tygodni ugościć.

Tak. Na razie mamy dwie rodziny w projekcie, ale potrzebujemy ich jeszcze dziesięć. Do każdej trafi po dwoje dzieci.

Czego poza noclegiem oczekujecie od rodzin, które zechcą przyjąć do siebie dzieciaki?

Taka rodzina powinna przede wszystkim chcieć okazać gościnność, otworzyć swój dom, być ciekawa drugiego człowieka, tego, że to będzie inna osoba kulturowo czy religijnie. A z rzeczy praktycznych - trzeba zapewnić takim dzieciom oddzielny pokój, tak aby mogły czuć się swobodnie. Dobrze też, aby rodzina była zmotoryzowana, bo dzieci trzeba będzie dowozić codziennie na warsztaty. Młodych ludzi trzeba też oczywiście nakarmić, czyli dać śniadanie i kolację, bo poza tym cały dzień oni są z nami na zajęciach. Osoby, które przyjadą do Białegostoku mają od 8 do 17 lat. Dobrze by było, aby taka rodzina miała swoje dzieci w podobnym wieku, co wspomoże naturalną integrację.

A trzeba znać języki obce, chociażby angielski?

Nie jest konieczna znajomość angielskiego, mamy w końcu gości z Litwy, Gruzji, Słowacji, nie powinno być specjalnie trudno się z nimi dogadać. Oczywiście znajomość angielskiego zawsze może się przydać, ale nie jest to wymóg konieczny.

Warto zaznaczyć, że my ze swojej strony oferujemy pełne wsparcie dla rodzin, które przyjmą dzieciaki do swoich domów. Nie zostaną pozostawione same sobie. Szykujemy dla nich np. szkolenie z wiedzy międzykulturowej, będą także dwa pikniki integracyjne, powitalny i pożegnalny. A dla dzieci rodzin goszczących przygotowaliśmy blok warsztatów.

Białystok będzie uczestniczyć w Brave Kids po raz pierwszy, mieszkańcy innych polskich miast goszczą u siebie dzieci z wszystkich stron świata od kilku lat. Niektórzy już wielokrotnie. Co im daje ten projekt?

Zalet jest mnóstwo. To dostęp do innego świata kulturowego, okazja aby poćwiczyć angielski czy poznać kogoś, do kogo można wybrać się np. w przyszłym roku na wakacje. Bardzo liczę na to, że i mieszkańcy Białegostoku okażą młodym artystom swoją gościnność i dołączą do projektu Brave Kids.

Urszula Ludwiczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.