Reformie oświaty mówią: nie! [WIDEO]

Czytaj dalej
Fot. Natalia Dyjas
Natalia Dyjas-Szatkowska

Reformie oświaty mówią: nie! [WIDEO]

Natalia Dyjas-Szatkowska

Zielona Góra. Nowa siatka szkół już prawie gotowa, tymczasem w środę (1 marca) znów zbierano podpisy za przeprowadzeniem referendum...

- Już od miesiąca w zespole czternastu różnych podmiotów zbieramy podpisy - mówi Aleksandra Mrozek z Nowoczesnej. - Jesteśmy przekonani, że uda nam się je zgromadzić i partia rządząca będzie musiała pomyśleć, jak wreszcie wysłuchać głosu suwerena.

Związek Nauczycielstwa Polskiego, wraz z działaczami partii czy stowarzyszeń złączonych w koalicję, w każdą środę zbiera na zielonogórskim deptaku podpisy pod wyrażeniem zgody na przeprowadzenie referendum ws. reformy oświaty. Po to, by, jak zapowiadają działacze, ludzie mogli zadecydować, czy zgadzają się na taką formę zmian w szkolnictwie.

- Jesteśmy mile zaskoczeni, że mieszkańcy miasta licznie zaangażowali się w to referendum - mówi Ewa Kostrzewska, prezes zielonogórskiego oddziału ZNP. - Mamy mnóstwo telefonów, ludzie z ulicy przychodzą, pytają, jak mogą złożyć podpisy.

Jak informuje Kostrzewska ZNP zebrał do tej pory ok. 150 tys. podpisów w kraju. Przypomnijmy, że potrzeba 500 tys. podpisów, by sprawą zajął się Sejm.

- Myślę, że uda nam się zebrać tyle, a nawet więcej, niż wymaga ustawa. Listy dopiero zaczynają spływać - podkreśla E. Kostrzewska.

Więcej przeczytasz w czwartek (2 marca) w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.