W Iranie policjanci zapraszali go na nocleg w komisariacie, a gdy odmówił, zaopatrzyli go w jedzenie i wodę. W Armenii zaś przypadkowy kierowca, który zabrał go na „stopa“, postanowił wziąć urlop, by obwieźć go po swoim kraju.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: