Tęczowy Białystok: Chcemy białostockiego marszu równości

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kowalski
Tomasz Mikulicz

Tęczowy Białystok: Chcemy białostockiego marszu równości

Tomasz Mikulicz

Mamy świadomość, że ktoś może chcieć nas pobić. To jest ryzyko, które warto jednak podjąć - mówi Grzegorz z nowego stowarzyszenia Tęczowy Białystok.

Działacie zdaje się od niedawna. Po co powstał Tęczowy Białystok?

Stowarzyszenie jest jeszcze w trakcie rejestracji. Założyliśmy je po to, by promować równość i tolerancję dla osób nieheteronormatywnych oraz przeciwdziałać homofobii.

Najbliższym wydarzeniem na jakie zapraszacie białostoczan jest projekcja filmu „Artykuł 18”. Pierwsze skojarzenie to słynny „Paragraf 22” Josepha Hellera.

Tytuł filmu nawiązuje do artykułu 18. Konstytucji RP, zgodnie z którym ochronie podlega małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Brak możliwości zawarcia związku partnerskiego lub małżeństwa przez osoby homoseksualne jest nie tylko problemem utrudniającym normalne życie. To również symbol tego, że własna ojczyzna traktuje ich jako obywateli drugiej kategorii. W „Artykule 18” wypowiadać się będą politycy, dziennikarze, działacze społeczni. Wszystko po to, by pokazać, że należy zmienić wspomniany zapis w konstytucji.

Projekcja dokumentu „Paragraf 18” rozpocznie się dziś o godz. 18 w sali kameralnej Centrum Astoria przy ul. Sienkiewicza 4. Wstęp wolny.

Związki partnerskie i małżeństwa to jedno. Czy postulujecie Państwo również, by pary jednopłciowe mogły adoptować dzieci?

Na razie jeszcze nie przedyskutowaliśmy tego tematu, trudno więc mówić, czy jesteśmy za czy przeciw.

Pozostało jeszcze 51% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.