Tomasz Maleta

Tomasz Maleta: Sądowa porażka prezydenta

Tadeusz Truskolaski - prezydent Białegostoku Fot. archiwum Tadeusz Truskolaski - prezydent Białegostoku
Tomasz Maleta

I to druga, w tej samej sprawie, czyli walki o uchylenie uchwały radnych o nieudzieleniu absolutorium za 2015 roku. Najpierw w styczniu sąd administracyjny uznał, że Tadeusz Truskolaski nie miał prawa skarżyć się na uchwalę Regionalnej Izby Obrachunkowej (podtrzymała stanowisko rady miasta). Co najwyżej mógł zaskarżyć samą uchwalę absolutoryjną.

W środę okazało się, że mógł to zrobić jako Tadeusz Truskolaski, a nie prezydent Białegostoku. Jako organ nie ma do tego prawa. I z tego formalnego powodu administracyjny odrzucił skargę prezydenta.

Dla przeciętnego białostoczanina zawiłości te na pierwszy rzut oka wydają się absurdalne, ale dla prawników powinny być chlebem powszednim. Tym bardziej po styczniowym, lodowatym prysznicu. I na tym, a nie na długości, polega historyczny wymiar tej batalii.

Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.