Udało się wybudować trasę niepodległości i ruszyć z robotami na S61. W poczekalni ciągle S19. Zobacz podlaskie drogi w 2019 roku

Marta Gawina

Po kilkudziesięciu latach Suwałki doczekały się obwodnicy, a Białystok domknął miejską obwodnicę, dzięki trasie niepodległości. Ruszyła też budowa kolejnych odcinków S61, za to z poziomu dokumentów nie udało się wyjść S19. Taki był 2019 rok na podlaskich drogach.

Na pewno był to rok intensywny. W całym regionie udało się zakończyć lub rozpocząć kilkadziesiąt inwestycji drogowych. Tylko w przypadku tras krajowych w budowie znalazło się blisko 100 kilometrów.

Wielką chwilę przeżyli mieszkańcy Suwałk. Na obwodnicę swojego miasta czekali kilkadziesiąt lat. W końcu w kwietniu tego roku trasa została oddana do użytku. Ta niespełna 13-kilometrowa obwodnica wyprowadziła ruch ciężarowy z centrum Suwałk. Jest też drugim gotowym podlaskim fragmentem międzynarodowego szlaku Via Baltica, czyli trasy S61 łączącej kraje nadbałtyckie z zachodnią Europą.

Zyskały nie tylko Suwałki. W sierpniu i we wrześniu rozpoczęły się roboty budowlane na trzech kolejnych odcinkach S61 o łącznej długości 51,4 km. Chodzi o trasy: węzeł Śniadowo – węzeł Łomża Płd., węzeł Kolno – Stawiski, Stawiski – Szczuczyn. Powoli dobiega też końca budowa drugiej jezdni obwodnicy Szczuczyna.

Ale drogowców można było spotkać nie tylko na ekspresówkach. W 2019 roku udało się zmodernizować lub przebudować ponad 10 kilometrów dróg krajowych. Rozbudowana została dk63 przebiegająca przez centrum Kolna (2,4 km). Inwestycja kosztowała 27 mln zł. Gotowy jest też półtorakilometrowy odcinek dk 61 w Rydzewie, rozbudowana została dk 65 w miejscowości Downary-Plac.