W Czarnej Białostockiej dzieci rodzą dzieci i nikogo to nie dziwi

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Magdalena Kuźmiuk

W Czarnej Białostockiej dzieci rodzą dzieci i nikogo to nie dziwi

Magdalena Kuźmiuk

Cztery obskurne baraki i kilkadziesiąt rodzin mieszkających obok siebie. Nieliczni próbują wyjść na prostą, większość tonie w marazmie. Tu 13-letnia Kinga poznała sześć lat starszego chłopaka. Tu będzie wychowywała jego dziecko.

Nikt się tu nie dziwi, że tak to się skończyło. Matka Kindze na wszystko pozwalała, a ta robiła co chciała, papierosy paliła, no i z tym Sebastianem się zadawała. Jak już okazało się, że ona jest w ciąży, to chodziła i się chwaliła, że babcią zostanie. Akceptowała ten związek - opowiada nam szczupły mężczyzna, sąsiad 13-latki i jej matki.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Magdalena Kuźmiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.