Fot. Arch. pryw Kamil Molenda i jego koledzy, przygotowując się do zawodów w Stanach Zjednoczonych, spędzali w pracowni całe dnie, często od godz. 8 rano do godz. 23
Joanna Bajkiewicz
Kamil Molenda z Wysokiego Mazowieckiego projektuje i buduje bezzałogowe samoloty udźwigowe. Niedawno razem z kilkoma innymi studentami lotnictwa i kosmonautyki wrócił z „samolotowych“ zawodów na Florydzie. Z kompletem pierwszych miejsc.
Ma dopiero 22 lata, ale już od dawna dokładnie wie, co chciałby w życiu robić. Właściwie wiedział to już w przedszkolu. - Od małego lubiłem majsterkować i budować różne rzeczy - wspomina Kamil. - Na całe dnie znikałem rodzicom z pola widzenia i dłubałem przy biurku.
Pozostało jeszcze 91% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień