Andrzej Zdanowicz

Podpalenie kapliczki nad cudownym źródełkiem w Knorydach. Byli przyjaciółmi, stali się wrogami

Proces Sylwestra A. I Jakuba B. rozpoczął się w środę. Obaj odpowiadają za spalenie zabytkowej kapliczki Fot. Andrzej Zdanowicz Proces Sylwestra A. I Jakuba B. rozpoczął się w środę. Obaj odpowiadają za spalenie zabytkowej kapliczki
Andrzej Zdanowicz

Jeden z oskarżonych przyznaje się do udziału w podpaleniu, drugi mówi o kradzieży i spaleniu samochodu.

Wtedy dużo piłem, paliłem trawkę i brałem dopalacze. Byłem młody i głupi - mówił wczoraj w sądzie Sylwester A., jeden z oskarżonych o podpalenie kapliczki nad cudownym źródełkiem w Knorydach (gm. Bielsk Podlaski). - Teraz nie piję. Odbyłem też karę w zakładzie poprawczym. Nie należę do tej parafii, nie jestem prawosławny, ale wielokrotnie z chrzestną chodziłem do tej kapliczki.

Z dalszej części artykułu dowiesz się m. in.

  • Jakie konflikty z prawem mieli wcześniej oskarżeni
  • Jak doszło do konfliktu między oskarżonymi.
Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Zdanowicz

Dziennikarz Polska Press w Bielsku Podlaskim

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.