Wielki poślizg na ósemce. Na lato drogowcy nie zdążą

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Zgiet
Marta Gawina

Wielki poślizg na ósemce. Na lato drogowcy nie zdążą

Marta Gawina

Podlaskie odcinki S8 miały być gotowe 15 lipca. Teraz w grę wchodzi koniec roku

Zamiast ekspresowej jezdni, budowlane utrudnienia. Takie będą wakacje na S8. Nie uda się bowiem zakończyć prac na trasie z Białegostoku do Warszawy do 15 lipca. Tak przewidywały umowy z wykonawcami.

- Z naszych analiz wynika, że oddanie do użytku obu podlaskich odcinków S8 zostanie przesunięte o kilka miesięcy - przyznaje Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku.

Nowe daty zakończenia robót są w tej chwili uzgadniane z firmami budowlanymi. - Wstępnie mowa jest o listopadzie na odcinku granica województwa - Zambrów oraz o grudniu na trasie Mężenin - Jeżewo - dodaje Rafał Malinowski. Główny powód opóźnień? Goelogia i wzmacnianie gruntu. Co ciekawe, te same problemy mają budowlańcy na obwodnicy Marek pod Warszawą. Tu budowa też miała zakończyć się w lipcu. Teraz jest mowa o październiku.

Budowa ósemki potrwa dłużej niż planowano

Na obu odcinkach: granica województwa - Zambrów oraz Mężenin - Jeżowo wystąpiły problemy z geologią. Konieczne jest też zastosowanie innego sposobu wzmocnienia gruntu niż robiono to do tej pory. To główne powody opóźnień na S8.

Poślizg już liczony jest w miesiącach. Budowa brakujących fragmentów w naszym regionie miała bowiem zakończyć się w połowie lipca tego roku. Teraz GDDKiA mówi raczej o końcu roku. - Obecnie jesteśmy na etapie uzgodnień z wykonawcami zarówno nowych terminów jak i analizy wzajemnych roszczeń - mówi Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku.

Prace na odcinku granica województwa - Zambrów wykonane są w 75 proc. Powinny zakończyć się w listopadzie. Gorzej jest na trasie Jeżewo - Mężenin. Tutaj mowa jest o 60 proc. Prace mają zakończyć się w grudniu. - Jeśli chodzi o pozostałe odcinki S8 realizowane przez nasz oddział GDDKiA na terenie województwa mazowieckiego (Wyszków - Ostrów Mazowiecka przyp. red.), to na tą chwilę o opóźnieniach nie mówimy. Mają być gotowe w III kw. przyszłego roku - dodaje rzecznik białostockiej GDDKiA.

Marta Gawina

Białostoczanka i dziennikarka z kilkunastoletnim stażem, którą świat ciągle potrafi zadziwić. Także świat polityki, który na co dzień przybliżam naszym Czytelnikom. Ustalam kto, z kim, dlaczego i co z tego mamy. "Buduję" też drogi, pilnuję komunikacji . Choć łopat nie wbijam, staram się być na bieżąco z najważniejszymi inwestycjami w Białymstoku i województwie podlaskim. Tak, tak czekamy na S19...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.