Z eskortą policji do szpitala. Bo malec połknął magnes

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Izabela Krzewska

Z eskortą policji do szpitala. Bo malec połknął magnes

Izabela Krzewska

To mogło się skończyć tragicznie. W walkę o życie 1,5 rocznego chłopczyka zaangażowali się policjanci. Pilotowali samochód z dzieckiem do szpitala. Zdążyli na czas.

Wszystko zaczęło się w poniedziałek popołudniu w Zambrowie. Mały półtoraroczny chłopczyk połknął ozdobny magnes - taki, który przyczepia się na lodówce. Miał problemy z oddychaniem, mdlał rodzicom na rękach, w pewnym momencie przestał reagować na bodźce. Potrzebna była natychmiastowa pomoc. Rodzice byli przerażeni. Najpierw ojciec zadzwonił na numer alarmowy 112, a potem wsadził chłopca do samochodu i ruszył z żoną do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. To jedyna specjalistyczna placówka w Podlaskiem, gdzie usuwane są ciała obce u tam małych pacjentów.

Z dalszej części artykułu dowiesz się m. in.

  • Czy przypadki eskortowania do szpitali już się w woj. podlaskim zdarzały?
  • Co medycy często muszą usuwać z gardeł i przełyków małych pacjentów?
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Izabela Krzewska

Socjolog z wykształcenia. Z zawodu - dziennikarz. W Gazecie Współczesnej pracuję od 2009 roku, a w niedługim czasie dołączyłam również do zespołu Kuriera Porannego. Od początku na łamach naszych dzienników i na portalach internetowych www.wspolczesna.pl i www.poranny.pl zajmuję się głównie tematyką prawną. Relacjonowanie ważnych procesów, sprawy kryminalne, wypadki, pożary, raporty  o przestępczości, historie z życia wzięte... To obszar dziennikarstwa, który - mam nadzieję - dostarcza moim Czytelnikom nie tylko wielu emocji, ale także wiedzy o zmieniających się przepisach prawnych i zagrożeniach dla ich bezpieczeństwa. Staram się, aby każdy materiał był rzetelny, zrozumiały, ale też sprawnie napisany. Bo nawet najbardziej niezwykła ludzka opowieść "blednie" pod nieciekawym piórem.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.