Zakochane w szablach
Szermierka nie jest popularnym sportem, szczególnie wśród młodzieży. Zawody z szablami nie przyciągają na trybuny tłumów. A jednak w Białymstoku jest grupa zapaleńców, którzy nie wyobrażają życie bez tej dyscypliny.
O tym, że istnieje coś takiego jak szermierka, kibice przypominają sobie raz na cztery lata - gdy trafią na telewizyjną transmisję z Igrzysk Olimpijskich. Wtedy, szczególnie gdy walczą Polacy, kibicujemy szermierzom. Gdy kończą się igrzyska, zainteresowanie znika. Nie jest to bowiem sport widowiskowy i nie przyciąga tłumów.
W artykule przeczytasz o niezwykłej grupie zapaleńców, która nie wyobraża sobie życia bez szermierki. Skąd taka pasja?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień