25-letnia matka zatrzymana. Porzuciła 2 dzieci w kościołach w Katowicach i Sosnowcu WIDEO + ZDJĘCIA

Czytaj dalej
Barbara Kubica, Justyna Przybytek

25-letnia matka zatrzymana. Porzuciła 2 dzieci w kościołach w Katowicach i Sosnowcu WIDEO + ZDJĘCIA

Barbara Kubica, Justyna Przybytek

W kościołach w Katowicach i Sosnowcu porzucone zostały małe dzieci. Po kilku godzinach poszukiwań policja zatrzymała kobietę, która przyznała, że zostawiła dzieci ze względów ekonomicznych. Nie mogła sobie poradzić z ich wychowaniem. Pierwsze z nich ma pół roku, natomiast drugie półtora roku.

>>>PRZEJDŹ DO RELACJI Z POSZUKIWAŃ OPIEKUNÓW PORZUCONYCH DZIECI<<<

Policja odnalazła matkę, która zostawiła w kościołach w Katowicach i Sosnowcu własne dzieci. Ma 25 lat. Twierdzi, że nie była w stanie ich wychować. Nie miała na to pieniędzy. Do zatrzymania doszło w Sosnowcu.

ZOBACZ KONIECZNIE WSTRZĄSAJĄCE WYZNANIA 25-LETNIEJ MATKI
DLACZEGO KOBIETA PORZUCIŁA DZIECI? SAMA O TYM MÓWI

Na matkę chłopców natrafiono dzięki informacji od mieszkańca odległego Pomorza, który zadzwonił z informacją, że niedawno widział obu chłopców właśnie na Pomorzu.

Kobieta jest obecnie przesłuchiwana przez policjantów. Potwierdziła, że porzuciła chłopców ze względu na swoją sytuację finansową. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty i będzie odpowiadała za porzucenie dzieci i narażenie ich na utratę życia lub zdrowia.

CZYTAJ WIĘCEJ<<<

Sytuacja prawna porzuconego dziecka jest bardzo skomplikowana, przy każdej tego typu sytuacji, jak te w Katowicach i Sosnowcu, eksperci podkreślają, że zanim dziecko będzie mogło znaleźć nowy, szczęśliwy dom, mogą minąć lata. Dlaczego?

To gdzie dziecko zostało porzucone, czy będzie to okno życia, czy kościół, ma znaczenie dla bezpieczeństwa malucha, ale nie jest sytuacji prawnej.

- Znaczenie ma to, czy dziecko zostało porzucone, a zatem rodzic, albo opiekun nie ujawnia tożsamości dziecka, nie wiemy, kto jest jego biologicznym rodzicem, czy dochodzi do sytuacji, gdy rodzic zrzeka się dziecka – wyjaśnia sędzia Krzysztof Zawała, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach.

Do tej drugiej sytuacji często dochodzi wkrótce po porodzie, choć według przepisów rodzice mają sześć tygodni na zmianę ewentualnej decyzji.

- Ustawodawca założył, że decyzja o zrzeczeniu musi być podejmowana świadomie i swobodnie. Jeśli dochodzi do świadomego zrzeczenia się władzy rodzicielskiej, we właściwym trybie, to procedury adopcyjne przebiegają stosunkowo szybko, bo stan prawny dziecka jest znany. Z punktu moralnego taką decyzję możemy oceniać negatywnie, ale z punktu prawnego ocena jest pozytywna, bo rodzice, którzy zrzekają się dziecka, pozwalają na jego szybką adopcję i dają mu szansę na szczęśliwe życie w nowej rodzinie – tłumaczy sędzia.

Gdy dziecko zostanie porzucone, sytuacja bardzo się komplikuje. - Dzieci trafiają do rodzin zastępczych, oczywiście będą mogły trafić do adopcji, ale wówczas procedura jest o wiele bardziej skomplikowana, czasem mijają lata, zanim sytuacja prawna takiego dziecka, zostanie uregulowana – dodaje.

ZOBACZ FILMIK ZE ZDJĘCIAMI PODRZUCONYCH DZIECI

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

W miniony wtorek w kościele pod wezwaniem Nawiedzenia NMP przy ulicy Gospodarczej w Sosnowcu znaleziono małe dziecko.

- To chłopczyk, który leżał owinięty w przedsionku kościoła kołderką. Został znaleziony przed godziną 18, kiedy mieszkańcy wchodzili do kościoła na wieczorną mszę świętą. Obok leżała kartka z prośbą o pomoc. Osoba, która go tam zostawiła wiedziała, że o tej godzinie w kościele pojawią się ludzie i znajdą chłopca - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji.

- Chłopiec był zadbany, dobrze ubrany i miał przy sobie butelkę mleka - dodaje.

Chłopiec trafił do szpitala, ale jego stan ogólny jest dobry. Został już przewieziony do rodziny zastępczej.

- Dziecko jest uśmiechnięte, kontaktowe - mówią policjanci.

Sosnowiec, Parafia pw. Nawiedzenia NMP

Identyczna sytuacja miała miejsce także dzień później, ale w katowickim kościele przy ulicy Granicznej.

- Tym razem wszystko działo się około godziny 12.30. Do wychodzącej z kościoła starszej kobiety podeszła inna kobieta i spytała, czy widziała to dziecko porzucone w kościele i poprosiła ją, by na miejsce wezwać księdza proboszcza. Ona miała w tym czasie wezwać na miejsce policję, ale tego nie zrobiła Podejrzewamy, że to mogła być matka chłopca - mówi Nowara.

Znaleziony w katowickim kościele drugi chłopiec ma około 1,5-2 lata.

>>>PRZEJDŹ DO RELACJI Z POSZUKIWAŃ OPIEKUNÓW PORZUCONYCH DZIECI<<<

- Ten chłopiec także był ciepło ubrany, zadbany. Niestety nie potrafi powiedzieć nic poza słowem "mama" - mówi rzeczniczka śląskiej policji. Ten chłopiec trafił od razu do rodziny zastępczej.

Katowice, Parafia rzymskokatolicka Wniebowzięcia NMP

Policja póki co co, nie łączy obu spraw. Poszukiwani są rodzice obu chłopców.

- Bynajmniej nie chcemy nikogo karać. Chcemy ustalić co pchnęło rodziców do tak desperackich czynów, czy nie zostali do porzucenia dzieci przymuszeni - mówi Nowara.

Policja prosi więc o kontakt wszystkie osoby, które poznają dzieci o kontakt. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o zdarzeniu i mogą pomóc w ustaleniu jego tożsamości, jego rodziców bądź opiekunów prosimy o kontakt z policjantami pod numerem telefonu 32-200-2555 lub 997 i 112.


*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

ZOBACZ TAKŻE

Barbara Kubica, Justyna Przybytek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.