Dodatki od 50 do 400 złotych dla niektórych emerytów i rencistów

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Mielnik
Jolanta Zielazna

Dodatki od 50 do 400 złotych dla niektórych emerytów i rencistów

Jolanta Zielazna

Sejm uchwalił w piątek ustawę o jednorazowym dodatku dla niektórych emerytów i rencistów. Pieniądze mają złagodzić niską waloryzację.

Jednorazowe dodatki dostaną ci emeryci i renciści, których świadczenia nie przekraczają 2000 zł. Ale nie wszyscy równą kwotę.

Posłowie uchwalili, że jednorazowe dodatki wypłacane razem z marcowymi świadczeniami wynosić będą:

Do świadczenia powyżej 2000 zł dodatku nie będzie.

Ustawa dotyczy emerytów i rencistów, osób pobierających świadczenia i zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne.

Obejmuje też emerytów i rencistów wszystkich systemów: ZUS, KRUS, służby mundurowe. Dodatek ma otrzymać około 6,5 mln świadczeniobiorców.

Dodatek jest zwolniony z podatku dochodowego i składki na ubezpieczenie zdrowotne. Będzie wypłacany z urzędu, nie trzeba więc składać wniosków.

Ustawę musi uchwalić jeszcze Senat i podpisać prezydent.

W budżecie państwa jest zarezerwowane na to 1,41 mld zł.

W Sejmie były trzy projekty dotyczące jednorazowego dodatku, a tym samym trzy wersje podziału pieniędzy.

PO proponowało, by w najwyższym przedziale dochodowym dodatek wynosił 100 zł, a nie 50. PSL zaś chciało, by dodatek wynosił - odpowiednio w poszczególnych przedziałach dochodów - 800, 600, 400 i 200 zł.

Poprawki opozycji nie zostały uwzględnione, PiS przegłosowało swoją wersję projektu.

Pieniądze mają złagodzić bardzo niską prawdopodobnie tegoroczną waloryzację. W ubiegłym roku mieliśmy bowiem deflację zamiast inflacji, czyli spadek cen, a nie podwyżki. GUS podał w piątek, że średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w gospodarstwach emerytów i rencistów w 2015 r. w porównaniu z rokiem 2014 wyniósł 99,4, czyli ceny spadły o 0,6 proc.

W ubiegłym roku nie było ani spadku, ani wzrostu, wskaźnik wynosił 100. Wcześniej zawsze mieliśmy do czynienia z inflacją.

W tej sytuacji o tym, jaka będzie marcowa waloryzacja emerytur i rent, przesądzi realny wzrost wynagrodzeń w ubiegłym roku.

Do obliczenia wskaźnika waloryzacji brana jest nie tylko inflacja, ale także 20 proc. tego wzrostu. Na ubiegłoroczny wzrost wynagrodzeń duży wpływ będą miały dane z grudnia, kiedy wypłacane są dodatki i nagrody. Tych danych jeszcze nie ma.

Poprzedni rząd - przypomnijmy - przyjął, że wskaźnik waloryzacji wyniesie 100,52 proc. Emerytury i inne świadczenia wzrosłyby tylko o pół procent. Najniższe - zaledwie o 4,57 zł brutto. Może się okazać, że będzie to jeszcze mniej.

Jolanta Zielazna

Emerytury, renty, problemy osób z niepełnosprawnościami - to moja zawodowa codzienność od wielu, wielu lat. Ale pokazuję też ciekawych, aktywnych seniorów, od których niejeden młody może uczyć się, jak zachować pogodę ducha. Interesuje mnie historia Bydgoszczy i okolic, szczególnie okres 20-lecia międzywojennego. Losy niektórych jej mieszkańców bywają niesamowite. Trafiają mi się czasami takie perełki.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.