Donosy bez podpisów trafiają w urzędach do kosza. Tylko nieliczne są analizowane

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com
Helena Wysocka

Donosy bez podpisów trafiają w urzędach do kosza. Tylko nieliczne są analizowane

Helena Wysocka

Większość przesyłanych do urzędów anonimów trafia do kosza. Tylko nieliczni je analizują.

Izabela Nowik z Augustowa pisze donosy na burmistrza. Jeden po drugim wysyła do urzędu miasta, ale trafiają one do kosza. Bo kobiety o takim nazwisku w mieście nie ma, a działająca w samorządzie komisja skarg nie rozpatruje anonimów. Nie jest zresztą wyjątkiem, ponieważ podobnie - jak się okazuje - postąpiliby radni w Białymstoku i Łomży, a w Suwałkach los pisma zależałby od jego treści.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Helena Wysocka

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Ciekaw jestem, czy "donosy" podatkowe lub inne także kwalifikują się do kosza ? Naogół jest tak, że dotyczą konkretnej osoby, firmy i jestem pewien, że nikt z "życzliwych" nie chciałby być świadomie lub nieświadomie ujawniony w toku postępowania, nawet gdyby zastrzegł swoje dane tylko do wiadomości urzędu. Nigdy nic nie wiadomo gdzie to trafi i czy w urzędach RODO jest w 100 % przestrzegane, poza tym jeszcze wezwą na "przesłuchanie". Kiedyś czytałem, że jednak podobno wszystko czytają, analizują i reagują, sprawdzają doniesienia anonimowe.

Ludzie w takiej sytuacji po prostu się boją, tym bardziej, że czasami jest konieczność "zaproszenia na kontrolę" do obecnego pracodawcy, no bo kto jak nie obeznany w "sprawach wewnętrznych" niezadowolony lub sponiewierany pracownik będzie najlepiej poinformowany, a chyba nie ma na świece w 100 % "świętego" przedsiębiorcy, jak to mówią "każdy cosik za uszami ma" ?

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.