Kilkuminutowym filmem będą promować Sokółkę. Bo ich miasto pięknie wygląda w kamerze

Martyna Tochwin

Kilkunastu uczniów sokólskiego ogólniaka wakacyjne tygodnie spędza na planie filmowym. Kręcą sceny do filmu, który już za dwa tygodnie będzie miał swoją premierę. Chcą pokazać, że Sokółka to miejsce nie tylko atrakcyjne dla turystów, ale także idealne do codziennego życia.

Sokółka to małe miasteczko, ale naprawdę śliczne – zachwala Julia Wysocka, uczennica trzeciej klasy w miejscowym liceum.– Żyje tu obok siebie wiele kultur. Miasto jest dobrze rozwinięte gospodarczo, mamy gastronomię, która świetnie prosperuje oraz znane na całym świecie firmy. Ludzie są przemili, a miasteczko spokojne. To fajne miejsce do życia nie tylko dla emerytów, jak się niektórym wydaje.

Jest jedną z dwóch scenarzystek i reżyserek filmu promującego Sokółkę. Obie z Karoliną Szarkowską czuwają nad scenariuszem i reżyserią . Są uczennicami sokólskiego liceum. Obie miały swoje wizje, jak taki film ma wyglądać. Każda z nich napisała swój scenariusz, z których ostatecznie powstał jeden.

– Moja pierwsza wersja scenariusza zakładała pokazanie bardziej współczesnych atrakcji miasta – mówi Karolina.

– Z kolei mój opierał się nie na ludziach, a na pokazaniu obiektów charakterystycznych dla miasta – tłumaczy Julia.

Koordynatorem projektu jest Sokólski Ośrodek Kultury, który wraz z młodzieżą realizuje projekt „(Nie)znana Sokółka” , w ramach Regionalnego Konkursu Grantowego „Równać szanse 2019” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.