Marshmallow Challange. Dostali słodkie zadanie, które uczy współpracy

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Agata Sawczenko

Marshmallow Challange. Dostali słodkie zadanie, które uczy współpracy

Agata Sawczenko

No właśnie, mogło być słodko... Gdyby nie to, że na pięć osób przypadała tylko jedna pianka Marshmallow. Do tego 20 nitek makaronu spaghetti, po metrze nitki i taśmy klejącej. Tak studenci architektury uczyli się pracy w grupie.

Zadanie z pozoru mieli banalnie proste - w dziewięć minut ułożyć jak najwyższą wieżę z makaronu. A na jej czubku umieścić piankę. Ta nie miała prawa spaść. Nie miała! Studenci robili swoje, konstruowali rachityczne wieże, próbowali, która będzie stabilniejsza - ta o trzech, czterech czy może pięciu ramionach podstawy, ta przyklejona taśmą do podłoża, czy budowana nisko nitkami spaghetti - a pianki na koniec i tak robiły, co chciały.

W dalszej części artykułu:

  • Jaka jest idea eksperymentu?
  • Dlaczego studenci startowali w 5-osobowych drużynach
  • Dlaczego praca zespołowa jest ważna dla architekta
Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agata Sawczenko

W "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej" zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętą ochroną zdrowia. Chętnie podejmuję też tematy społeczne i piszę o ciekawych ludziach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.