Podlaskie samorządy mają mnóstwo danych o mieszkańcach, ale ich nie chronią

Czytaj dalej
Fot. Pixabay
Andrzej Matys

Podlaskie samorządy mają mnóstwo danych o mieszkańcach, ale ich nie chronią

Andrzej Matys

Dane o obywatelach, w tym te wrażliwe, które przechowują podlaskie jednostki samorządu są słabo zabezpieczone. W każdej chwili ktoś niepowołany może je przeczytać, skopiować lub zniszczyć. Czasem nawet nie wiadomo, kto może mieć do nich dostęp - twierdzi w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli.

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała 31 podlaskich jednostek samorządowych, by sprawdzić, jak są tam chronione elektroniczne informacje o obywatelach. Przygotowany raport dotyczy m.in. trzech starostw powiatowych (Białystok, Łomża, Zambrów), 11 urzędów gmin i 11 ośrodków pomocy społecznej.

- Żadna z 31 jednostek nie wypadła dobrze.

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.