Stadion Miejski w Białymstoku. Stadiony jak studnie. Bez dna

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Andrzej Matys

Stadion Miejski w Białymstoku. Stadiony jak studnie. Bez dna

Andrzej Matys

Stadion jest jak teatr. Ma być, ale zarabiać nie musi. I dokładnie tak jest na Podlasiu. A w Lublinie nie.

W Suwałkach stadionem, tak jak innymi obiektami sportowymi, zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jego roczne koszty funkcjonowania to prawie 10 mln zł, a dochody - niemal 4,5 mln zł. To oznacza, że suwalski stadion - zgodnie z krajowym trendem - jest zapewne deficytowy.

- Największe koszty generują płace, ogrzewanie i prąd. OSiR to całość, więc nie da się rozdzielić go na poszczególne części - tłumaczy dyrektor Waldemar Borysewicz.

W czym leży problem białostockiego stadionu? Jak rozwiązują ten problem inne miasta w Polsce? O tym i innych szczegółach przeczytasz po wykupieniu dostępu do naszego serwisu PLUS.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.