Joanna Bajkiewicz

Zabytek sypie się, ale szkoła działa

Wykonawca remontu wyjął stare podwaliny i wsunął na ich miejsce nowe, o 10 cm wyższe od spróchniałych Fot. UG Łomża Wykonawca remontu wyjął stare podwaliny i wsunął na ich miejsce nowe, o 10 cm wyższe od spróchniałych
Joanna Bajkiewicz

Gdy udało się znaleźć pieniądze na projekt remontu dachu, okazało się, że budynek w Puchałach „osiadł” aż o 10 cm. Remont trwa.

Informacje o tym, że w budynku szkoły przecieka dach, docierały do urzędu gminy już od kilku lat. Ale - jak tłumaczy Piotr Kłys, wójt gminy Łomża - samorząd miał ograniczone możliwości.

- Od 2014 r. budynek, w którym mieści się szkoła, jest wpisany do rejestru zabytków. Podjęcie natychmiastowych działań było niemożliwe, bo zgodnie z prawem trzeba uzyskać najpierw pozwolenie na budowę - tłumaczy wójt.

W artykule dowiesz się m.in. o większych problemach szkoły niż przeciekający dach.

Pozostało jeszcze 72% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Bajkiewicz

"Dziennikarstwo to coś więcej niż zawód, to sposób patrzenia na świat". Nie mam ograniczeń. Piszę o wszystkim, co dotyczy regionu: od historii ludzi z pasją, przygód na końcu świata, konfliktów sąsiedzkich, po inwestycje, relacjonowanie procesów sądowych, wypadki czy politykę. Kieruję Oddziałem Gazety Współczesnej w Łomży, ale zajmuję się nie tylko tym, co dzieje się w powiecie łomżyńskim, ale i zambrowskim, kolneńskim oraz grajewskim.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.